
Doskonała jakość i niespotykany kolor
16,70 zł
Najniższa cena produktu w okresie 30 dni: 16,70 zł.
Kto nie lubi porannej filiżanki kawy lub herbaty. Mimo że napoje te są powszechnie spożywane, nie zawsze potrafimy przygotować je w sposób należyty. Kawę mieloną zalewamy często wrzątkiem bezpośrednio w filiżance, podobnie zresztą traktujemy herbaciany susz.
Każda z herbat, w zależności od odmiany, posiada określony precyzyjnie czas i temperaturę parzenia. Parzenie suszu dłużej wpływa negatywni na smak herbaty. Staje się ona cierpka i gorzka. Właściwości zdrowotne takiego naparu również dalekie są od ideału.
A to przecież tylko jeden z problemów. Każdego z nas irytowały przecież choć raz fusy unoszące się na powierzchni naparu, lub zalegające na jego dnie. A to nieprzyjemne uczucie gdy dostaną się do ust?
A można przecież użyć… zaparzacza!
Nie przekonują Cię argumenty o niewygodach, które niesie ze sobą picie herbaty „z fusami”? Powołajmy się na czystą ekonomię!
Susz leżący na dnie filiżanki uniemożliwia wypicie całej zawartości naczynia. Przy założeniu, że statystyczny wielbiciel herbaty wypija jej dziennie kilka szklanek – daje w skali rocznej kilkaset zmarnowanych filiżanek!
Co więcej, większość herbat liściastych można zaparzać nawet 3 razy. Najczęściej wydłuża się czas każdego kolejnego parzenia. Zatem by herbata zachowała smak i swoje właściwości przy drugim czy trzecim zaparzeniu. Warunek? Fusy nie mogą być “przeparzone”.
Tu właśnie z pomocą przychodzą zaparzaczki. Te niewielkie akcesoria pozwalają zachować porządek i kontrolować czas parzenia. Ich fantazyjna stylizacja i estetyka czynią z nich niekiedy doskonały element wystroju naszej kuchni. Istnieje bowiem cały kalejdoskop narzędzi służących łatwiejszemu parzeniu herbacianego suszu. Mamy więc do dyspozycji zaparzaczki w kształcie: kulek, szczypiec, stożków oraz zwierząt.
Zaparzaczki obsługuje się w sposób intuicyjny. Pamiętać jednak należy o zachowaniu kilku podstawowych zasad. Przede wszystkim nie napełniajmy zaparzaczki do końca. Najlepszym pomysłem będzie wsypanie do jej wnętrza takiej ilości suszu, by wypełniał jedynie połowę zaparzaczki. Dzięki temu parzone liście będą się mogły bez przeszkód rozwijać oddając nam najcenniejszą esencję. Zatem parząc herbatę pełnolistną stosować wypada zaparzaczki o większych rozmiarach. Przy herbatach drobniejszych uwagę zwrócić trzeba na wykonane w urządzeniu otworki. Te nie powinny być zbyt duże – żeby pył nie dostał się do naparu.
Zaparzacz to nie jedyna rzecz, w którą warto się zaopatrzyć. Co jeszcze oferujemy by zaparzanie herbaty było wygodne, estetyczne oraz ekonomiczne?
Mimo, że rozprawiamy się z tematem akcesoriów do parzenia herbaty, nie możemy zapomnieć o jej przechowywaniu. Puszki są idealnym rozwiązaniem. Chronią susz przed wilgocią i zapachami.
Ktoś powiedzieć może, że gra nie jest warta świeczki. Istnieją przecież herbaty w torebkach, które rozwiązują większość z wymienionych problemów. Czy będzie miał rację? Naszym zdaniem nie! Herbaty sypane szczycą się naturalnością i niezwykłą różnorodnością, do której nie dorastają herbaty „na smyczy”. Poza tym, srebrzysta zaparzaczka i porcelanowa filiżanka stworzone są wręcz dla siebie. Istnieją przecież okazje, do których zwykłe herbaciane torebki zupełnie nie pasują…