Konia z rzędem temu, kto wyrwany z głębokiego snu i zapytany o ojczyznę herbaty i najsłynniejszych herbacianych ceremoniałów, wymieniłby w pierwszej kolejności Rwandę czy Gruzję. Dwa konie z rzędem natomiast należałyby się temu, kto wskazałby na… Wyspy Wschodniofryzyjskie. 
Większość odpowiedzi dotyczyłaby pewnie Chin i Japonii. Nieco mniej zapytanych wskazałoby zapewne na ciut mniej znane lokalizacje, takie jak Indie, Tajwan, Sri Lanka czy Papua Nowa Gwinea. Tymczasem herbatę uprawia się nawet w Europie.
Więcej informacji o pochodzeniu herbat można przeczytać w najnowszym artykule na naszym blogu.